
Po Barcelonie można się włóczyć bez końca i ciągle odkrywać nowe miejsca. Jako że mieliśmy zagwarantowane ekstra godziny w wypożyczalni rowerowej (4h w cenie dwóch w ramach rekompensaty za zepsute hamulce) postanowiliśmy zjeździć
część wzgórza Monjuic oraz dzielnicę Eixample Nie planowaliśmy wizyty w Muzeum
Sztuki Katalońskiej ani w żadnym innym więc rower był jak najbardziej właściwym
środkiem...